Czy warto kupić petrola ?
Myślę że każdy kto kupił petrola nie napisze Ci nic innego jak TAK ... warto.
Jak na początku interesowałem się modelami RC, czytałem tematy z zapytaniami jaki model na początek itd. Miałem wątpliwości co wybrać. Raczej na początek nie poleca się modeli drogich, ze względu na ich cenę. Idąc zawsze swoją drogą ( taki już ze mnie typ ) kupiłem baję SS. Poskładałem, objeździłem i zacząłem tuning modelu. Generalnie nie wiele jeżdżę, bo więcej modyfikuję. W sumie przez dwa lata wyjeździłem koło 10 litrów paliwa. Do czego dążę : Jeśli masz zamiar nauczyć się jeździć to petrol jest do tego ( moim zdaniem ) najlepszy. Nawet jak coś nie wyjdzie, dużo jest w stanie wybaczyć. Oczywiście jeśli masz głowę na karku i po wypaleniu jednego zbiornika, nie dojdziesz do wniosku że możesz startować na zwodach , bo jesteś już mistrzem apki. Jeśli podejdziesz do zagadnienia z rozsądkiem, nauczysz się jeździć, nie niszcząc modelu. HPI to dobra firma z dużym wsparciem technicznym. Filmiki poprowadzą Cię jako nowego użytkownika za rękę, przy ustawieniu modelu a dostępność części jest bezproblemowa. Dalej ... jeśli nie zniechęcisz się do petrola, bo paliwo drogie lub nie ogarniasz tematu, będziesz miał możliwość modyfikowania swojego modelu na wiele sposobów. Przednie hamulce, 2 lub 3 biegowe skrzynie, większe koła, to tylko niektóre z nich. Modele typu baja 5b ( o 5T się nie wypowiem bo nie miałem ) są bardzo przewidywalne i dają dużą frajdę. Jeśli Ci się znudzi, zawsze znajdziesz kogoś kto od Ciebie model odkupi. Kupując przysłowiowego "nołnejma " mało prawdopodobne jest, że ktoś go od Cibie odkupi. Będzie ciężko z suportem, zarówno technicznym jak i mechanicznym. Dla przykładu : Kolega kupił sobie nowego rovana pół roku po tym jak ja kupiłem oryginalną baję od HPI. Po dwóch zbiornikach przenoszenie napędu się posypało. Ja w tym czasie tylko czyściłem model ( po każdym zbiorniku rozbierałem na czynniki pierwsze ) co było dla mnie dużą frajdą. Pierwsze usterki odnotowałem po dwóch zbiornikach. Dwie z czterech gumowych osłon półosiek się " potargały " Po jakimś czasie wymieniłem też szarpankę i to tyle. Wspomniany kolega włożył dużo $ w części zamienne. Ja w tym czasie inwestowałem w opcjonalne części, podnoszące osiągi. Kolega sprzedał swój model i w końcu kupił baję 5T a ja w tym czasie dokupiłem kamerę. Jak więc sam widzisz ... kto kupuje tanio, kupuje dwa razy. Moja rada : Dozbieraj i kup topowy model a on odwdzięczy się za to niezawodnością, jeśli będziesz przestrzegał zasad jego użytkowania. Pozdrawiam i przepraszam jeśli kogoś zanudziłem swoją obszerną wypowiedzią.
_________________
Prosty tor jest dla szybkich modeli a kręty dla szybkich modelarzy