Witam, na sezon mysle o zakupie czegos w większej skali typu 1:6 , 1:5 , i tutaj moje pytanie , lepiej kupic petrola czy elektryka? Chciałbym zebyscie napisali mi plusy i minuzy takich zakupów , jezeli miałbym kupic petrola to jakiego (najlepszy w stosunku jakosc/cena) ? O elektryki nie bede pytał bo to nie ten dział.
Pozdr !

Elektryki w tej skali są zdecydowanie droższe( nie licząc turnigy trailblazer ).
Ile masz kasy ?
Model nowy, czy używany ?
2wd, czy 4wd ?

_________________
OCM KAOS DT19-T BL
Mugen Seiki MBX5T BL
Trx Summit BL
Marui Big Bear
Tamiya:
-GT-01 BL
-TXT-1
Kyosho:
-959 BL
-The Boss
-Rally Sports
-Gallop MkII

Uzywany oczywiscie , co do kasy to nie wiem ile moge wydac na takie cos ,
ale np jest teraz maverick elektryczny na allegro i jest dopiero 400zł. Więcej niz 1 tys nie bedzie raczej, a np za baje trzeba dac ponad 2 tysie.
2wd lub 4wd , dla mnie to nie robi roznicy, chodzi mi tylko o to zeby byl jak najmniej awaryjny , nie musi byc zawodniczy czy cos, poprostu do zabawy tylko
Wiem, o tym ze nie da sie bawic bez wydatkow ale jak bedzie sie mialo cos psuc co 500ml to wogole szkoda sie bawic, mam teraz elektryka 1:10 to jestem z niego zadowolony , laduje pakiet i jezdze i takiego petrola wlasnie bym chcial ( przy spalince wlewam paliwo i jade) , rozumiem tam jakies małe wkłady finansowe , ale nie zeby sie silnik odrazu zepsuł czy cos ...
pozdr

Aż sprawdziłem, czy dobry dział ;p. Petrola NIE dostaniesz za takie pieniądze, a na pewno nie takiego, który będzie kompletny lub bez awaryjny. Chyba, że o czymś nie wiem.

Benzyna czy prąd. Cisza kontra hałas. Ładowanie kontra dolewanie. Co kto woli.

_________________
Schumacher Cat K2 || Schumacher Coguar KC || Asso RC12R5.2 || Baja 5BSS || Maveric Atom

Wiadome ze nie chce kupic petrola za 400zł , bo i tak nie kupie i chodzi mi o awaryjnosc aut benzynowych i aut elektrycznych jakby ktos powiedzial ktore sie bardziej psują bylbym wdzięczny

Mogę Ci powiedzieć tylko o Baji, bo mam jedną. Jeżeli chodzi o elektryki to miałem ich pare, najdłużej używam B44, wiec do niego mam najlepsze porównanie.

Nic co nie byłoby spowodowane moim błędem nie zdarzyło się w obu modelach. Ze względu na rozmiary Bajka jest oczywiście dużo wytrzymalsza od B44 jeżeli chodzi o wypadki. Jeśli chodzi o konserwacje, to elektryka częściej serwisuje, a raczej serwisowałem (ze względu na to, że startowałem w zawodach nim). Jak dla mnie awaryjność obu modeli jest podobna ( z lekka przewagą dla petrola). Możesz śmiało brać oba modele. Tylko zastanów się czy masz gdzie jeździć 1:5, nie chodzi o sama powierzchnie ale też o hałas. Czy masz miejsce w domu. Czy przeszkadzają Ci smary i wszelkie oleje i smrody z petrola, czy może jednak wolisz czystą prace przy modelu. Petrol trochę śmierdzi po jeździe (mam go w pokoju). Elektryki potrzebują prądu, pakiety są drogie i trzeba mieć ich trochę, jeśli się zapuszczamy w miejsce bez prądu. Przy benzynie nie masz prawie tego problemu (pakiet do zasilenia elektroniki zostaje, ale to małe piwo).

A byłbym zapomniał. Możliwości terenowe petrola ze względu na rozmiary są dużo, dużo większe. Odpowiedzialność też większa. Inną szkodę zrobić 1.5kg a inną 10kg. Przeanalizuj wszystkie plusy i minusy jakie tylko Ci przyjdą do głowy i wtedy wybierz. Awaryjność przy lepszych modelach jest prawie zerowa. Uważaj na słabsze jakościowo modele, bo tu można kupić sobie studnie bez dna. Szukaj informacji o każdym modelu jaki będziesz chciał kupić, bo takie ogólne porównanie dużo Ci nie da.

_________________
Schumacher Cat K2 || Schumacher Coguar KC || Asso RC12R5.2 || Baja 5BSS || Maveric Atom

Rozumiem , mam gdzie jezdzic bo miałem petrola i mam gdzie trzymać , ale miałem takiego co sie psuł co 500ml więc teraz nie mam takiego pociągu do petroli ale jednak mam słabosc do tej skali. Dzieki za odpowiedz. !

Przepraszam, że lekko odkopię temat ale mam pytanie do posiadaczy HPI Baji jako, że jestem nią zainteresowany a w tym temacie było o niej wspomniane . Naczytałem się, że Baja jest dobrym modelem, którym pojeżdżę z przyjemnością ale też jej silnik jest awaryjny... Prawda to? Podobno co chwilę trzeba wymieniać pierścienie, sprzęgła, tłoki itd. Czy droga jest zabawa tym modelem nie wliczając kosztów paliwa i oleju? Często coś się w niej psuje? Dodam, że będę nią jeździł po nierównościach ale najczęściej będzie to trawa + troszkę piachu (zero błota i wody) ale nie chciałbym, żeby po 2 litrach rozleciał mi się w niej silnik albo coś innego i żebym musiał wydać tysiąc złotych na naprawę (już cena samego modelu bardzo mnie boli). Rzeczy drobniejsze takie jak opony czy wahacze rzecz zrozumiała - sypią się. Bezpiecznie jest kupić Baję po wypalonych 20 litrach? Może ktoś się wypowiedzieć w tej kwestii? Bardzo byłbym wdzięczny za każdą pomoc, wskazówkę, pozdrawiam

Witam , baja może i jest awaryjna , u mnie od 1.5 roku w zasadzie nic się nie zepsuło , może dlatego że ją oszczędzam , w mojej mam 16 litrów , sprzedaje ją właśnie , chcę 5sc ss kupić , a tak to mi bardzo dobrze służy , jeśli się nie sprzeda zostawiam ją i kupie 2gą baję , jedna będzie w tygodniu 2ga na weekend , ja osobiście polecam ten model , jeśli masz możliwość kupić model po 20 litrach , i silnik był dobrze utrzymany pod względem mechanicznym to jak najbardziej możesz brać .

_________________
HPI BAJA 5B SS
OPONY PROLINE BOW-TIE NA FELGACH DESPERADO
OSŁONA SZARPANKI
OSŁONA FILTRA
TŁUMIK Dom v2
NAKLEJKA W OGNIE
NOWY SILNIK FUELIE 26S

Dzięki za odpowiedź Młody. Mógłbyś jeszcze mniej więcej oszacować, jakie kwoty pożera Baja jeśli chodzi o drobne naprawy i generalnie użytkowanie? Z tego co napisałeś wnioskuję, że doświadczenie z tym modelem masz .

/

Witaj , ja ostatnio , wymieniłem pierścień i uszczelkę pod cylindrem , zapłaciłem 80zł chyba , tyle że ja od momentu jak ją dostałem , po kolej wymieniałem części na mocniejsze , nie psuło się nic , ale wolałem trochę wzmocnić , a tak to żadnych dodatkowych kosztów nie było .

_________________
HPI BAJA 5B SS
OPONY PROLINE BOW-TIE NA FELGACH DESPERADO
OSŁONA SZARPANKI
OSŁONA FILTRA
TŁUMIK Dom v2
NAKLEJKA W OGNIE
NOWY SILNIK FUELIE 26S

Witam. Ja z kolei ostrzegam przed klonami Baji typu Kingmotor, Rovan itp. 2 lata temu zakupiłem Kingmotor baje która jest identyczna jak oryginalna baja 5b ss od HPI. Cena niska jak na petrola (2000zł) więc ją wziąłem. Po ok 7 litrach rozleciał się pierścień i porysowało wszystko w silniku a że łożyska i cała reszta była już na wykończeniu to wziąłem cały nowy silnik (Zenoah g290rc). Od tego czasu jeździ ale co chwile coś leci np ostatnio przednia wieżyczka amorów pękła (model w ogóle nie skakał, więc nie mam pojęcia czemu). Obecnie większość części wymieniłem na oryginalne HPI albo na mocniejsze tuningowe i jeździ tak samo albo i lepiej jak oryginał, lecz kasa która trzeba było wydać żeby doprowadzić go do takiego stanu przekracza cenę nowej Baji 5bss w Polsce.

_________________
BAJA 5B + ZENOAH G290RC = MOC