Dawno nie czytalem tego wszystkiego co sie tutaj pisze... ale ze dzisiaj mnie jakos "wzielo" i przeczytalem cos co dotyczny klasy w ktorej jezdze...
Wg mnie to nie ma zadnego sensu (z pelnym szacunkiem dla autorow) bo to ile kto w ta zabawe kasy wlozy zalezy od jego "obrotnosci" - wiem to po sobie. Mlodzi jak zaczynaja jezdzic kupuja w sklepie ktory nie zawsze daje im najlepsza oferte - i sporo przeplacaja...
np. ja kupujac wszystko co mam do tej klasy wcale nie placilem niewiadomo ile (nie mowie, ze tanio bylo, zle mimo wszystko...), a najlepsze w tym wszystkim jest to, ze 90% tego co kupilem kupilem za to co uzbieralem, albo zarobilem - mam 17 lat (jutro 18

) i nawet normalnie pracowac nie moge.
A te wszystkie ograniczenia nic nie dadza - nawet jak mlody dostanie sprzet z najwyzszej polski a nic nie bedzie potrafil to nic mu to nie da - dostanie baty od tego co myslal jak kupowal i nie podchodzil do tego "co drogie to dobre"
Jesli chodzi o sama klase 540 - widzilaem tam sporo dobrych modeli... i co? zupelnie nic...
Jesli juz chcemy robic cos dobrego to ja proponuje zoorganizowac jakis "program pomocy nowym" - doradzanie co kupowac, jak ustawiac, jak uzywac - przyniesie to im wieksze korzysci, niz zmuszanie tych ktorzy juz nakupili mase sprzetu do wymiany go na slabszy bo sie w normach klasy nei miescil...
A jesli chodzi o ta sama pomoc - mlody bedzie wiedzial jakie kapcie kupic na hale? jakie na asflat? ktos mu moze podpowie... ale zalozy jakies nieprofilowane wkladki, najtansze dostepne felgi i bedzie po oponach po 1 zawodach a jak w cos strzeli to i po calym kole - taki prosty przyklad, ale strata ~120zl dla mlodego... a jakby dobrze kupil to zaplaci np. 150zl i jezdzi caly sezon - wiec na czym lepiej wyjdzie?
Albo buda - kupuje HPI/jakas chinska podroba (moje wspomenie

) za 75zl - maluje farbami za 40zl = 115zl - jedzie na pierwsze zawody - na 100% nie raz w cos przykopci i buda sie nadaje do kosza po zawodach - tak bylo u mnie... a buda z dziora w srodku, albo oderwanym przodem nie pojezdzi...
a kupujac proto - przy zaowdanikach DD (destruction derby) wytrzyma ~0.5 sezonu a kosztuje prkatycznie tyle samo... - tez taniej nie bedzie mimo tego, ze byloby ograniczenie...
Regulator - powiedzmy ze do 200zl - mlody kupi sobie 2 kierunkowy, bo bedzie myslal, ze kiedys mu sie te wsteczny przyda... a ja wiadomo 2-u kierunkowe maja znacznie wieksza opornosc wew - mlodzy ma wiekszy spadek napiecia na reglu... a ten bardziej doswiadczony kupi sobie z opronoscia wew 2 razy mneijsza i juz ma efekt taki, jakby mial dobre akusy...

- a koszt niby taki sam
Akusy - mlodzy kupi sobie jakies np takie:
http://www.rcmart.com/catalog/product_i ... s_id=21410 - swietny przyklad...

- 3 szt. i jeszcze zostawi te bajeczne wtyczki...
a ten ktory wie co i jak kupi sobie 2 gp/intellecty, dorzuci goldy - albo bedzie lutowal tak jak ja kiedys

i wyjdzie na tym nieporownywalnie lepiej niz ten mlody chociaz tamten ma 3 akusy a ten 2 - zaplacili prkaktycznie tyle samo - wiadomo jaka jest roznica miedzy takimi wynalazkami...

+ wtyczka tamiyi to juz wogole masakra...
Jeszcze by mozna bylo cos wymyslic z takich przykladow, ale to nie o to chodzi... mlodych trzebabby nauczyc co kupowac, i jak DOBRZE tego uzywac - bo nawet jesli kupi wszystko dobrze to bardzo szybko moze skopcic regla, albo zalatwic akusy...
Jesli mieliby miejsce, lub jakas doswiadczona grupe zawdownikow - wolontaruszy, ktorzy by chetnie im pomagali, chociaz byloby to na zasadzie ze sie mu tlumaczy 100 razy to samo zanim zalapie, ale w koncu zalapie to juz bedzie jakis sukces... to samo jesli chodzi o ustawienie modeli, smarownie opon, dobor przelozenia, uzywanie silnika w 540, jakas technika jazdy, zasady zachowania na torze itd...
Tak jak pisalem - moim zdaniem to przyniosloby wieksza korzysc dla wszystkich - nowi dostaliby wartosciowa pomoc od doswiadczonych juz w tych klockach, a Ci ktorzy maja juz swoj dorobek w tej klasie nie beda cierpiec przez "niewiedze".
Celem mojego postu nie bylo zadne obrazenie kogokolwiek, wtracanie sie w nie moje sprawy, czy tez podwazenie sensu pomyslu Tomka- bo obecnie jesli chodzi o ograniczenie juz tych kosztow to jest to najlepsza opcja z dotychczasowych.
Jak znam zycie to znajedzie sie pewnie troche osob, ktore napisza, ze jestem jakims debilem, ze takie rzeczy pisze... ale takie jest moje zdenie
