Farim napisał(a):
Czytałem twoje wcześniejsze posty i czarno to widzę.
Ta uszczelka nie sprawi, że wyeksploatowany silnik ożyje. Spaliny tworzą ciśnienie w zbiorniku paliwa i pchają paliwo do gaźnika. U ciebie paliwo dochodziło. Skoro nie było mokro przy tłumiku, nie wiem po co go zaczepiałeś.
Zerwanego gwintu nie naprawisz. Możesz go tylko rozwiercić i ponownie nagwintować na nominał większą śrubę.
Strzelam, że albo masz zatkany gaźnik, albo silnik jest tak wyrobiony, że nie zapala mieszanki (lub być może świeca jest zużyta).
Na twoim miejscu rozebrałbym go i sprawdził, czy ratowanie tego silnika ma w ogóle sens i skupił się na silniku Fc, który kupiłeś w czerwcu. Jak podasz mi wymiary, to sprawdzę, czy wymiarowo będzie pasować gaźnik od Vertexa.
Kolego,naprawiłem zerwany gwint,i silnik pracuje