Witam!
Wrocilem do modelarstwa po 5 latach przerwy, posiadam wszystkie niezbedne rzeczy. Jedyna nowa bedzie model
KYOSHO MP9 TKI4 gdyz reszta modeli byla dosyc zniszczona, jedynie vorza, ktora mialem zostala sprzedana znajomemu
Ale do rzeczy.
Posiadam ten silnik O'Donnell ODOG5010, zakupilem go z mysla o zawodach. Dotarlem wszytko tak jak powinno byc. Chodzil pieknie temp super sam silnik tez super. Wypalilem nim moze ze 2 litry i wtedy przyszla ta przerwa 4-5 lat (juz dobrze nie pamietam:D ) ale pamietam ze po ostatniej jezdzie i spakowaniu wszystkiego do kartonow, gdyz bylem swiadom tej przerwy w modelarstwie ze wzgledu na przeprowadzeke zalalem silnik olejem po 10-15 kropel w gaznik i cylinder po czym ostro przemieszalem na start boxie. No i teraz pytanie co robic? przeplukac silnik nitro i na boxa go i probowac go odpalic czy rozkrecac i patrzec co sie tam w srodku dzialo przez te 5 lat?
A moze silnik jest juz stracony?
Pozdrawiam