Witam jestem tu nowy Problem polega na tym iż mój motor jakim jest g3.0 po osiągnięciu 100 stopni po prostu muli i po chwili gaśnie. Do 80 stopni ładnie chodzi, równo i ma kopa. Rozebrałem go wyczyściłem i wymieniłem jedno łożysko które jest w korpusie ponieważ strasznie szumiało poskładałem go z powrotem, dałem ustawienia fabryczne ale dalej to samo do 80-85 ok a 90 i wyżej muli i gaśnie. Silnik po ok 4 litrach proszę o pomoc bo nie wiem już co z tym fantem zrobić. Piotrek

Witam Naprawdę nikt nie jest mi w stanie pomóc?

Cześć. Zacznij od sprawdzenia kompresji, odkręć świecę i zobacz czy tłok jest gładki czy chropowaty, jeżeli chropowaty zdejmij głowicę i przyjrzyj mu się uważnie, przez kanał wydechowy zobacz czy nie ma na nim rys czy innych uszkodzeń. Poza tym czy dobrałeś odpowiednią świecę do temperatury otoczenia? Pozostaje kwestia doboru odpowiedniej zwężki Venturi'ego, o ile Twój gaźnik posiada taką regulację. Odpisz co zaobserwowałeś, sam jestem ciekaw

Zwężka Venturi'ego nie ma tu nic do rzeczy... Twoje objawy, są spowodowane najprawdopodobniej brakiem kompresji Możesz spróbować jeszcze podać mu więcej paliwa iglicą HSN.

Witam silnik byl rozbierany tlok i tuleja jak najbardziej wporzadku swieca to os 8 paliwo rapicon 20 procent.I co to jest ta zwezka venturiego?:p

A jesli chodzi o kompresje to przed zalaniem silnika olejkiem jest calkiem przyzwoita

Zwężka Venturiego to element regulujący podawanie powietrza. Znajduje się w gaźniku.

http://www.rctech.net/forum/attachments ... rb-004.jpg

W zależności od zwężki dostarczasz silnikowi więcej bądź mniej powietrza. Twój gaźnik może, ale nie musi posiadać takiej regulacji. Co do samego silnika - czy podczas jazdy dymi znacznie (tj czy widzisz spaliny) czy może praktycznie ich nie widać? Czy na postoju pluje z wydechu olejem? Jeżeli silnik zgaśnie - jak przebiega odpalenie - zapala od razu, czy czuć duży opór( być może spowodowany nadmiarem paliwa)? Opisz dokładnie jak przebiega jego praca.

A wiec tak podczas postoju delikatnie dymi i delikutasnie pluje oliwa gdy dam mu w palnik wali na niebiesko jak. Jak silnik zgasnie do kompresja jest troszeczke mniejsza jak na silniku zimnym i pare razy trzeba ciagnac za ta nitke poczym ogolnie zapala chodzi fajnie do 110 i znowu problem sie powtarza:/

Witam juz chyba wiem co jest grane z tym silnikiem wiec tak podejrzewam wal silnika bo dzis sciaglem gaznik celem jego wyczyszczenia i do walu wlalem troche wd40 i obracalem nim i przy cyklu sprężania tloka z tego walu gdzie siedzi gaznik zaczela sie pokazywac duzo babelkow i bylo slychac przedmuch gdy przytrzymalem otwor i kilka razy obrocilem silnikiem w momencie zdjecia palca bylo slychac jak uszlo cisnienie takie pfff i za kazdym razem to samo...jak jezdzilem modelem temp dochodzila do 120 stopni oczywiscie zaczol on mulic falowac na obrotach po czym zgasl i bylo slychac takie pssss i cofalo sie paliwo i tu moje pytanie czy wal poprostu sie delikatnie nie skrzywil i przy nagrzanym silniku blok poprostu sie powieksza i tworzy sie przedmuch czyli lewe powietrze niedostateczna ilosc paliwa? Dodam ze poloczenia tupu tlumik weze gaznik sa ok drugie pytanie jak cos wal kupic uzywany czy nowy i jaka jego cena prosze o opinie

Wał prędzej pęknie niż ulegnie skrzywieniu. Paliwo podczas zgaśnięcia silnika cofa się, gdyż brakuje podciśnienia z tłumika, który pcha to paliwo do gaźnika. Stawiam na zbyt małą ilość paliwa na głównej iglicy (HSN). Pamiętaj również, jak ważna jest poprawna regulacja iglicy niskich obrotów (LSN). a jest ona ważniejsza niż może się wydawać. Czy na jałowych obrotach silnik pracuje równo? Czy po wykręceniu silnika na obroty i powrocie do jałowych schodzi on z obrotów od razu, czy może stopniowo, skokowo?

Po odpaleniu na zi mnym motorze chodzi ladnie rowno i rowno shodzi z obrotow gdy jest goracy muli i gasnie i wolniej schodzi z obrotów. Dzisiaj zuzylem caly zbiorniczek na regulacje oczywiscie modelem nie jezdzilem tylko wszystko w miejscu i co? I dupa blada:(naprawde nie wiem co jest przyczyna tego poza tym dodam ze silnik sie przypaca od strony kola zamachowego nie wiem czy to ma cos do rzeczy

I dlaczego na zimnym jest ok a na goracym takie jaja? Mi sie wydaje ze jak to by byla kwastia ubogiej mieszanki to silnik na dzien dobry by gasl....?

Postaram sie jutro nagrac jakis filmik i wrzucić tu jakos

Miałem dokładnie to samo z tym silnikiem i to z kilkoma jego egzemplarzami, one tak mają fabrycznie ! Powyżej 100 stopni dzieje się coś nie tak, ten silnik chodzi dobrze jak ma 90, bo jak ma powyżej 100 to gaśnie i za boga ciężko go uruchomić. Ta konstrukcja to jeden duży fail i nic więcej, zmieniłem silnik na Losi 3.4 i jestem mega zadowolony.